Reżyseria: Mikael Håfström
Scenariusz: Mikael Håfström, Hans Gunnarsson (więcej...)
Premiera: 4 lutego 2005 (Polska) 2005-02-04 16 maja 2003 (Świat) 2003-05-16
Produkcja: Dania, Szwecja
Muzyka: Francis Shaw
Zdjęcia: Peter Mokrosinski
Na podstawie: Jan Guillou "Ondskan" (powieść)
Dystrybucja: Kino Świat
Inne tytuły: Evil
Ondskab
16-letni Erik bity w domu przez ojczyma wyżywa się na szkolnych kolegach. Kiedy zostaje wyrzucony ze szkoły matka zapisuje go do internatu w Stjärnsberg. Jednak nawet temu miejscu daleko jest do ideału - panuje tam "duch koleżeństwa", "koleżeńskie wychowanie" w które święcie wierzą nauczyciele. Tak naprawdę starsi uczniowie brutalnie znęcają się nad młodszymi i oczekują od nich posłuszeństwa i szacunku. Erik nie ma zamiaru się podporządkować.
"Zło" to brutalny film o źle wykorzystywanej władzy i wymuszaniu szacunku. To także film o silnym i niezłomnym charakterze. Erik Ponti przewyższa swoich starszych kolegów nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Nie jest tchórzem, "szczurem", choć takie dostał przezwisko, gdy zachował zdrowy rozsądek i nie stawił się na placu. To inteligentny chłopak, który potrafi kochać. I potrafi być prawdziwym przyjacielem.
Oglądałam ten film dwa razy i wciąż na nowo mnie zaskakuje, na nowo budzi emocje, na nowo poraża brutalnością. Zakończenie jest moim zdaniem bardzo dobre - zostawia widza sam na sam ze sobą, pozwala się wyciszyć i oddać przemyśleniom - bo koło "Zła" nie da się przejść obojętnie.
Ocena: 10/10 - to trzeba zobaczyć!
12 . (czytaj/dodaj):
Być może kiedyś.
Dobrze ci wyszła ta recenzja;).
Ja bym może i obejrzała, tylko że z filmami mam mało do czynienia. Ale, jeśli będzie okazja...
No nie wiem. Nie mój gatunek ;)
Jak trzeba to trzeba, tym bardziej, że ja już czuję się zainteresowana :)
10/10? Oj, chyba faktycznie zacznę rozglądać się za tym filmem :)
Od dłuższego już czasu nie widziałam naprawdę dobrego filmu. Jeśli ten tak dobrze oceniasz, to postaram się go obejrzeć.
Esencja - ja mam wrażenie, że zbyt nagle skończyłam i w ogóle to jest takie raczej "krótko o filmie" niż "recenzja". ;)) Rozkręcam się od nowa.
Jest dobrze, dobre filmy prezentują się same za siebie i zbyt dużo nie da się o nich mówić;).
pożyjemy, zobaczymy, może obejrzę :D
Skoro trzeba zobaczyć, to zaraz postaram się poszukać miejsca, w którym będę mogła go obejrzeć ;) Jeśli chodzi o poprzedni post, to nie martw się... Mi też czasami zdarza się strasznie mało czytać. Zresztą, jak każdemu.
Pozdrawiam Lena173
www.recenzje-leny.blogspot.com
Pozwoliłam sobie dodać Cię do linków.
Wygląda na film który mi się spodoba, i z pewnością go obejrzę. Na marginesie - świetna recenzja z wielką przyjemnością ją czytałam! ( tomiszcze)
sorry za spam. informuję, że zmieniłem adres bloga ze swiat-tworzony-filmem.blogspot.com na krótszy www.gromadzik.blogspot.com . Pozdrawiam.
Prześlij komentarz