poniedziałek, 11 lipca 2011

ciężkie czasy dla marzycieli.

Cudowna pogoda. spieprzyła się przed chwilą, dobrze że zdążyłam wrócić do domu.
Powinnam napisać: jest dobrze, jest lepiej. A więc - jest dobrze, jest lepiej. Powinnam skakać z radości, ale zrozum. nigdy jeszcze nie wiązałam się z b a b i a r z e m. wiem, że mnie nie zdradzisz. ale to takie... eh, będzie ciężko, to znaczy mi. muszę ogarnąć, nie myśleć aż tyle. bez sensu, nic mi to nie daje. chcę Ciebie. nie wiem co z tego będzie, być może cholernie mnie zranisz. ryzykuję. to już postanowione. ponoć miłości trudne są piękne.

Chcesz zrozumieć, czym jest rok życia? Zapytaj o to studenta, który oblał roczny egzamin. Czym jest miesiąc życia, powie Ci matka, która wydała na świat wcześniaka, i czeka, by wyjęto go z inkubatora, bo dopiero wówczas będzie mogła przytulić swoje maleństwo. Zapytaj, co znaczy tydzień robotnika pracującego na utrzymanie rodziny w fabryce, albo kopalni. Czym jest dzień, powiedzą Ci rozdzielani kochankowie, czekający na kolejne spotkanie. Co znaczy godzina, wie człowiek cierpiący na klaustrofobię, kiedy utknie w zepsutej windzie. Wagę sekundy poznasz, patrząc w oczy człowieka, który uniknął wypadku samochodowego, o ułamek sekundy pytaj biegacza, który zdobył na igrzyskach olimpijskich srebrny medal, a nie ten złoty, o którym marzył przez całe życie. Życie to magia…

1 . (czytaj/dodaj):

Meme pisze...

Rosemary to co napisałaś kursywą jest genialne ;) Muszę sobie zapisać w moi zielonym zeszyciku ;D

Prześlij komentarz