niedziela, 1 maja 2011

jesteś potrzebny.

jesteś potrzebny. to chore, ale nie wiem w jaki sposób Cię potrzebuję. nie wiem kim chcę, byś był dla mnie. nieważne.. po prostu bądź. nawet nie wiesz jak ważny dla mnie jesteś. nie wiesz nawet ile mi dajesz, jak bardzo pomaga mi sama Twoja obecność. to chore, że kończymy za siebie zdania?
rozumiem, że nie powinnam wymagać zbyt wiele.. może się tego boję. tak więc pozostaje mi zadowalać się być-może-kilkoma-krótkimi-rozmowami-w-ciągu-dnia i być-może-godzinnymi-nie-mogącymi-się-zakończyć-rozmowami-na-gg. tylko, że teraz nie ma nawet tego. coś się urwało, whatever?

Nie chcę być
tylko niepotrzebnym i nieważnym
urywkiem Twojego życia.

 pewnie znowu wszystko spierdoliłam. pewnie poczułeś, że coś jest nie tak. jasne, że poczułeś.

- co się stało?
- nic.

a potem myślisz, że Ci nie ufam, że mam przed Tobą jakieś tajemnice i jest Ci przykro..

- po prostu nie chce mi się o tym rozmawiać. rozumiesz?
- rozumiem. rozumiem.
- nie martw się, nie chodzi o Ciebie.

zaprzeczam sama sobie. chodzi, cholera jasna, o Ciebie. nie wiem, niby jest dobrze, przyjaźń damsko-męska.. ale tak jakbym oczekiwała czegoś więcej. śnisz mi się po nocach, najlepsze i najgorsze zakończenia naszej znajomości.

to męczące. nie mogę wytrzymać sama ze sobą. a teraz siedzę tu jak ostatnia idiotka i widzę, że jesteś dostępny, i wiem, że nie napiszę, i zastanawiam się cholera dlaczego. tyle niejasności, sprzeczności...

powiedz mi, czy ja jestem dla Ciebie ciężarem?

4 . (czytaj/dodaj):

julylover pisze...

fajny bloog ;D
zapraszam.

kokardka pisze...

O! Dodaj jakieś swoje dzieło! :)

kokardka pisze...

No to co :) Ja bym zobaczyla z chęcią :)

epiforyczna. pisze...

'Co nas kręci, co nas podnieca' reżyserii Woodiego Allena.

Prześlij komentarz